1. Wybór szklanego pojemnika do uprawy sukulentów. W przeciwieństwie do projektów ogrodowych, kompozycje w terrarium są mocno ograniczone powierzchniowo i wymagają niewielkich nakładów. Małe roślinne terrarium, czyli florarium, można urządzić w głębokim szklanym naczyniu, dużym słoiku albo nawet w spreparowanej żarówce.
Jak często nawozić sukulenty? Jeśli używasz herbaty z obornika lub mocno rozrzedzonego standardowego nawozu, możesz nawozić sukulenty nawet raz w miesiącu. Należy jednak pamiętać, że większość sukulentów radzi sobie dobrze, jeśli nawozisz je raz do roku na wiosnę.
Różne gatunki sukulentów umieszczone w metalowej klatce przyciągają wzrok i tworzą zieloną aurę. Wiszące sukulenty dodają naturalnego akcentu wnętrzom skandynawskim i klasycznym. Umieszczone zarówno w małych, jak i większych doniczkach , sukulenty stanowią świetny dodatek kolorystyczny do wnętrz wpisujących się w trend
W tym poście opowiem też: jak zrobić dekorację stołu, która zawsze zachwyca. pokażę najważniejsze zasady stylu rustykalnego. jaka jest dla mnie najlepsza paleta kolorów na stole. jak osiągnąć uniwersalność dodatków dekoracyjnych. pomysł na dekoracje stołu na wiosnę, lato, jesień i zimę.
Korzystanie z treści umieszczonych na naszym blogu w praktyce zawsze powinno być konsultowane z odpowiednio wykwalifikowanymi ekspertami. Redakcja i wydawcy tej strony internetowej nie ponoszą winy za korzystanie z porad zamieszczanych w serwisie. Aby stworzyć obraz z mchu chrobotka, potrzebujesz kilku prostych narzędzi i materiałów:
Wiele osób uwielbia mieć swoje rośliny poza domem, aby sąsiedzi i przyjaciele mogli podziwiać ich piękno. Jednak nie ma
2eWq. Sukulenty to grupa roślin odpornych na niedobór wody Sukulenty to grupa roślin, które potrafią gromadzić wodę w specjalnie do tego celu przeznaczonych organach: liściach, łodygach bądź korzeniach. Jak pielęgnować sukulenty w doniczkach? Najpopularniejsze gatunki sukulentów do uprawy w domu. Sukulenty, zwane inaczej roślinami gruboszowatymi (w języku łacińskim succulentus znaczy soczysty) to grupa roślin, które przystosowały się do życia w warunkach ograniczonej dostępności wody. Aby jak najefektywniej wykorzystać dostępną wodę, sukulenty wykształciły tkankę wodną służącą do gromadzenia wody. Sukulenty pochodzą zazwyczaj z rejonów, gdzie rzadko pada deszcz. Rośliny te gromadzą wodę w okresie, gdy jest jej dużo i powoli zużywają go w czasie suszy. Dlatego sukulenty są doskonale przystosowane do okresowych braków wody. Zapasy wody sukulenty gromadzą w specjalnie przystosowanych do tego organach – liściach, łodygach lub korzeniach, które zawierają tkankę wodną. Te części roślin, które zawierają tkankę wodną są grube i mięsiste, często mają walcowaty lub kulisty kształt. >>Przeczytaj też: Kaktusy domowe: najpopularniejsze gatunki kaktusów doniczkowych Podział sukulentów W zależności od miejsca magazynowania wody dzieli się sukulenty na trzy grupy: sukulenty pędowe (np. rośliny kaktusowate, liczne wilczomleczowate, trojeściowate, astrowate) – gromadzą wodę w zgrubiałych łodygach, ich liście są najczęściej przekształcone w ciernie; sukulenty liściowe (np. rośliny gruboszowate, aloes, agawa) – gromadzą wodę w zgrubiałych liściach, które są pokryte grubą warstwą woskową (ograniczająca parowanie); sukulenty korzeniowe (np. Pachypodium bispinosum, niektóre szczawiki, pelargonie) - woda gromadzi się w korzeniach. Oprócz zdolności gromadzenia zapasów wody, sukulenty dodatkowo potrafią oszczędnie nią gospodarować: liście wielu roślin gruboszowatych pokryte są woskowatym nalotem, który chroni je przed intensywnym parowaniem, niektóre rośliny wykształcają zwarte rozety, które umożliwiają ograniczenie utraty wody, niektóre rośliny zredukowały swoje liście do minimum, czasem nawet do postaci cierni; systemy korzeniowe sukulentów są zwykle płytkie, za to rozległe. >>Przeczytaj też: Podlewanie kwiatów doniczkowych: jak często podlewać rośliny doniczkowe Autor: Sukulenty to doskonałe rośliny dla zapominalskich Sukulenty i kaktusy. Najmniej wymagające rośliny doniczkowe Wymagania sukulentów Sukulenty to rośliny łatwe w domowej uprawie – to znakomite rośliny doniczkowe dla zapominalskich! Należy im zapewnić dużo światła i dlatego najlepiej ustawić je w domu na parapecie okna wychodzącego na południowy-wschód. Sukulenty lubią wysoką temperaturę, dlatego dobrze czują się w ogrzewanych pomieszczeniach – optymalna temperatura uprawy w okresie wzrostu wynosi 20–25 st. C, w okresie spoczynku powinna być niższa – najlepiej, gdy wynosi poniżej 15 st. C. Podlewać sukulenty należy tak, aby podłoże nie było stale mokre! Między podlewaniami trzeba zrobić przerwę na to, by ziemia w doniczce przeschła. Latem sukulenty podlewa się zwykle 1–2 razy w tygodniu, zimą wystarczy raz w miesiącu. Sukulenty nawozi się tylko latem – wystarczy zasilić je raz na dwa tygodnie nawozem z niewielką dawką azotu. >>Przeczytaj też: Najważniejsze błędy w uprawie roślin doniczkowych Najpopularniejsze sukulenty do uprawy w mieszkaniach W domach najczęściej uprawia się następujące sukulenty: aloes zwyczajny (łac. Aloe vera) – tworzy rozetę grubych, mięsistych, szarozielonych liści o mieczowatym kształcie na brzegach zaopatrzonych w kolce, dorasta do 60 cm wysokości; eszeweria (Echeveria) – ma mięsiste liście zebrane w rozetę o średnicy około 15 cm; patyczak (Rhipsalis) – o nagich, wałeczkowatch pędach średnicy około 3 mm, pokrytych miejscami okółkowo ułożonymi korzeniami powietrznymi; żywe kamienie (Lithops) – nazwa pochodzi stąd, że wyglądem roślina przypomina kamienie, nie ma łodygi, a mięsiste liście wyrastają bezpośrednio z podłoża pojedynczo lub w małych grupach i są złączone parami; grubosz jajowaty (Crassula ovata) – o mięsistych, jajowatych liściach, zielonych bądź z czerwonym brzegiem, znakomicie nadaje się do formowania jako bonsai; sansewieria gwinejska (Sansevieria trifasciata) – ma długie, ostro zakończone, wzniesione liście, o 5–6 cm szerokości i zielonej barwie, które wyrastają bezpośrednio z podłoża; kalanchoe Blossfelda (Kalanchoe blossfeldiana) – o niedużych, zielonych, mięsistych liściach i kolorowych dekoracyjnych kwiatach w zależności od odmiany białych, żółtych, różowych, pomarańczowych, łososiowych, także pełnych. Poznaj też inne sukulenty: Haworsja (haworcja) – wymagania, uprawa, rozmnażanie, zastosowanie >>> Gasteria - rewelacyjny sukulent do domowej uprawy. Jak pielęgnować gasterię w doniczce >>> Portulacaria afra - doskonały sukulent na drzewko bonsai >>> Opracowanie: redakcja serwisu Czy artykuł był przydatny? Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań. Jak możemy to poprawić? Nasi Partnerzy polecają Więcej z działu - Rośliny Pozostałe podkategorie NOWY NUMER W najnowszym Muratorze przeczytasz o: elewacjach, tynkach i gładziach, ogrzewaniu na biomasę, grzałkach do pomp ciepła, domach z drewna, gliny i słomy, projektach domów z kilkoma tarasami, ogrodzeniach na działkę rekreacyjną Czytaj Murator ONLINE już od 1 zł za pierwszy miesiąc
Obrazek z sukulentów roz. M 128,00 zł Obrazek z sukulentów roz. M quantity Opis Obrazek z sukulentów roz. M Obrazek z sukulentów roz. M to świetna propozycja na niebanalny prezent. Świetnie sprawdzi się na biurku czy komodzie. Oprawiona w ramkę dekoracja ożywi każde wnętrze. Obrazek został wykonany ze sztucznych, gumowych sukulentów, kory i liści. Sukulenty wiernie naśladują naturę i nie wymagają pielęgnacji. W naszej ofercie mamy obrazki w rozmiarze S, M i L. Jeżeli spodobała się Wam nasza kompozycja Obrazek z sukulentów roz. M możemy dla Was przygotować w komplecie inne elementy dekoracyjne, takie jak wianki, stroiki, itp., zgodnie z Waszymi życzeniami, które możecie nam przekazać na adres: margareta@ Rozmiar M wymiary: cm szer. 22 cm. Jeśli znacie lub macie firmy, które potrzebują dla zbudowania eleganckiego wizerunku pięknych dekoracji – typu hotele, restauracje, salony kosmetyczne, gabinety lekarskie, domy weselne, itp., odzywajcie się do nas. Wykonujemy dowolne dekoracje kwiatowe zgodnie ze wskazówkami zleceniodawców, doradzając i proponując także własne rozwiązania. Swoje uwagi i zamówienie możecie również przekazać nam telefonicznie na Add a Review
Dzisiaj pokażę Ci kilka sprawdzonych sposobów w jaki sposób podlewać sukulenty, jak często to robić i czego unikać przy ich więc masz już swoje upragnione sukulenty? A może dostałeś je w prezencie i nie bardzo wiesz jak zadbać o sukulenty? Nic się nie sukulentów to trochę sztuka ale można jej nadać odrobinę technicznego do zasady sukulenty lepiej znoszą mniejszą ilość wody niż jej nadmiar. Nie wolno jednak zapominać o tym, że samo podlewanie jest jednym z kilku elementów składających się na piękne rośliny w domu. Dlatego też postanowiłam zacząć ten artykuł od najczęściej popełnianych błędów przy ich podlewaniu. Chciałabym w ten sposób pokazać Ci, że podlewanie jest tylko jedną częścią procesu i czasem mimo prawidłowej ilości wody można niechcący zamordować jakąś roślinkę…Niestety ja też tak kilka razy zrobiłam 🙁Ale trzeba iść dalej i człowiek uczy się na błędach. To jaki sposób podlewać sukulenty ?Podlewanie sukulentów zaczynam od oceny stanu ziemi, w której podlewamy dopiero wtedy, kiedy ziemia w której rosną jest całkowicie sucha. Do samego dna. W przypadku małych sukulentów bez kolców jest to o tyle łatwe, że można odwrócić doniczkę do góry dnem i złapać delikatnie w dłoń wypadającą roślinę. W ten sposób zerkam czasem na na samo dno czy aby na pewno jest sucho. Jeśli jest sucho to zaczynam podlewanie i leję tyle wody żeby cała ziemia była mokra a nie tylko dobrym drenażu i odpowiedniej ziemi niemal natychmiast zobaczysz wodę wylatującą z doniczki. Nigdy nie podlewam sukulentów kiedy stoją na podstawce i nigdy nie zostawiam ich w wodzie kiedy się w niej zbiera. Po prostu biorę do ręki doniczkę i podlewam nad zlewem/wiadrem aż woda zacznie wypływać przez dno doniczki i ziemia będzie całkowicie nasiąknięta wodą. Później odstawiam doniczkę na miejsce obracając ją równocześnie drugą stroną do światła. W ten sposób roślina ma zapewniony równomierny wzrost i unikam sytuacji, że będzie krzywo rosnąć (jedną stroną w kierunku światła).Pamiętaj żeby nie używać zraszaczy, ponieważ źle wpływają na wzrost sukulentów nie mówiąc o paskudnym białym nalocie z oczywiście zależy od gatunku ale co do zasady ja podlewam co siedem dni. Taka częstotliwość może być jednak nieodpowiednia dla Twoich roślin. Bardzo ważne jest żeby dobrać ilość wody i częstotliwość podlewania do gatunku i miejsca, w którym rosną sukulenty. Ten sam gatunek rosnący w różnych miejscach może wymagać różnej częstotliwości mieszkasz w okolicy gdzie powietrze jest suche to możliwe, że Twoje sukulenty będą wymagać częstszego podlewania. Jeśli masz wątpliwości i wydaje Ci się, że sukulenty nie przetrwają tygodnia to spróbuj a zobaczysz, że niektóre wytrzymają nawet że sukulenty to w większości rośliny pochodzące z Afryki i są przyzwyczajone do suchego klimatu a kiedy deszcz już się pojawi to leje przez dłuższy czas. Nie zapomnij też o tym, że częstotliwość podlewania zależy od gatunku i niektóre sukulenty o grubych liściach jak aloes czy eszeweria, nie wymagają tak dużo wody jak te z cienkimi liśćmi. To co jest urzekające w sukulentach to widok jak następnego dnia po podlaniu ich liście jedno. Na zdjęciach poniżej zobaczysz jak potrafią kwitnąć moja ulubiona haworsja cooperi z gatunku że jedno nie wyszło ale to już trzecia próba i na prawdę nie wiem jak ustawić ostrość w telefonie żeby było idealnie …. 🙁Źródło: WłasneŹródło: WłasneJak podlewać sukulenty w szkle ?Sukulenty, które rosną w szklanych pojemnikach tworzą swój własny, mały takiego ekosystemu wymaga kompleksowego podejścia tzn. trzeba zwrócić uwagę na następujące rzeczy:czy szklany pojemnik (terrarium) jest otwarte czy niejakie gatunki sukulentów rosną w szklanym pojemnikuJeśli Wasz szklany pojemnik z sukulentami jest otwarty to nadmiar wody będzie mógł łatwiej odparować. Oczywiście nie oznacza to, że możemy lać tyle wody ile tylko nam się podoba ale jest już trochę największym problemem z sukulentami w szkle jest fakt, że pojemniki, w których rosną nie mają otworów drenażowych. Z tego powodu nadmiar wody nie którędy wylecieć i łatwiej o przelanie ich korzenie stoją w wodzie bardzo szybko zaczynają chorować dlatego w przypadku podlewania sukulentów w szkle koniecznie trzeba ograniczyć ilość należy rozpoczynać dopiero wtedy kiedy ziemia jest kompletnie sucha a ilość wody należny dostosować do gatunków, które rosną podlewać sukulenty w szkle za pomocą zraszacza ale należy uważać żeby nie spryskiwać liści. Większość gatunków tego nie sposobem na sprawdzenie tego ile wody należy użyć do podlewania jest wlanie wody przy krawędzi akwarium, jak najdalej od sukulentów i po prostu obserwowanie jak głęboko wsiąka w wody dobieramy w ten sposób do podłoża, na którym przy podlewaniu sukulentów w szkle należy zmniejszyć ilość wody w porównaniu do podlewania sukulentów w doniczkach z podlewać sukulenty zimą ?Zima to okres kiedy sukulenty przechodzą w tryb uśpienia. Lubię to nazywać trybem przetrwania 🙂Podlewając sukulenty zimą należy zmniejszyć częstotliwość podlewania a nie to, że zimą podlewamy sukulenty głęboko tzn. podlewamy tak długo aż nadmiar wody wyleci przez otwory drenażowe. Zmniejszamy tylko częstotliwość podlewania i tutaj wiele osób bywa zaskoczonych ale niektóre sukulenty można podlewać nawet co kilka że czasem odwiedź w rodzaju „niektóre sukulenty” lub „kilka miesięcy” jest bardzo ogólna i początkujący miłośnicy sukulentów mają często problem z takimi określeniami dlatego pozwól, że dam Ci najlepszą, uniwersalna poradę dotyczącą podlewania sukulentów liście sukulentów!Każdy gatunek sukulentów zużywa inną ilość wody dlatego odstępy pomiędzy podlewaniem powinny być różne. Najlepiej jest podlewać kiedy liście zaczynają się odrobię marszczyć. To znak, że sukulent zużywa zapas wody składowany w w takiej sytuacji ziemia jest idealnie sucha to znak, że czas na podlewanie 🙂Najczęściej popełniane błędy przy podlewaniu sukulentów1. Używanie pojemnika bez drenażuWiele spośród różnych gatunków sukulentów może rosnąć i dobrze się rozwijać w naczyniach bez drenażu ale jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z sukulentami to lepiej przygotuj dobry drenaż. Mam tu na myśli odpowiednie otwory w dnie które najczęściej widuję w Castoramie czy Obi są już zbyt duże do doniczek, w których są sprzedawane i wymagają przesadzenia natychmiast po zakupie. Dlatego też wybierając nową doniczkę pamiętaj o dni temu oglądałam w Obi urocze kolorowe, szklane doniczki i już miałam je w koszyku (były w fajnej cenie 4,99PLN) kiedy olśniło mnie, że przecież nie mają otworów na dnie. Wprawdzie można ich swobodnie użyć ale nie do tych gatunków, które właśnie planuję przesadzić a powoli przestaję mieć miejsce na kolejne rośliny w więc na półce…2. Używaj odpowiedniej ziemiTo dla przypomnienia żeby używać odpowiedniego dostępne w supermarketach są hodowane na ogromną skalę ale zwróć uwagę na ziemię, w której rosną. Jest lekka i przepuszcza wodę. Sprawia wrażenie uzyskać taki efekt korzystając ze zwykłej ziemi ogrodowej trzeba ją wymieszać z innymi składnikami. W kolejnym wpisie podam Ci proporcje a na razie pamiętaj żeby ziemia była przepuszczalna (nie była zbita).3. Używanie spryskiwacza do lubią być solidnie podlane ale nie nie wyobrażasz sobie jak wiele razy widziałam w sklepie czy kwiaciarni Panią, która zrasza sukulenty, na których później zostają białe plamy po kroplach wody a właściwie kamienia z wody…Sukulenty nie lubią zraszania a przesąd, że tak jest wziął się chyba stąd, że ktoś nie wiedział ile wody stosować w połączeniu z odpowiednim drenażem i ziemią a rozwiązaniem było że wszystkie rośliny rosną w ten sposób, że ich korzenie kierują się w stronę wody. Jeśli zakładałeś kiedykolwiek trawnik to wiesz, że prawidłowe podlewanie trawy wymaga żeby ziemia była nasiąknięta woda na przynajmniej 2 cm żeby trawa mogła się prawidłowo sukulentami jest dokładnie tak będziesz je spryskiwać z góry wodą to ich korzenie będą płytko, roślina będzie słaba i może przetrwa ale na pewno nie będzie kwitnąć ani poprawnie się masz wątpliwości co do tego ile wody stosować to kup sobie w aptece strzykawkę. Będziesz mogła dokładnie odmierzyć ilość wody potrzebną do Twoich sukulentów, szczególnie kiedy są jeszcze małe. Równie dobrze sprawdzają się małe konewki jak na przykład te w IKEI dopóki mają wąski lejek, którym można regulować ilość dostępne w Castoramie są dla mnie zbyt duże ale może coś się zmieniło odkąd pixabayTo tyle jeśli chodzi o moje rady jak podlewać sukulenty. Jeśli masz jakieś wątpliwości lub pytania to pisz w
Tydzień temu rozpoczęło się kreatwne wyzwanie rysunkowo-kaligraficzne organizowane przez Kasię z bloga – #zenjowewyzwanie. Ma trwać aż sto dni, ale jest podzielone na tematyczne tygodnie – można śmiało dołączyć tylko na jakiś czas. Ja ambitnie postanowiłam wytrwać aż do samego końca, a dzisiaj przedstawię Wam moje prace z pierwszych siedmiu dni, kiedy to skupialiśmy się na kaktusach i sukulentach. Uwielbiam uczestniczyć w instagramowych wyzwaniach kreatywnych! Jednak nie ze względu na motywację do rysowania czy jakąś rywalizację. Nie potrzebuję dodatkowej zachęty, żeby usiąść do rysować – i tak robię to w niemal każdej wolnej chwili. Od razu też przyznaję – i tak nie rysuję codziennie, ponieważ nie jestem w stanie znaleźć na to czas każdego dnia. Wszystkie prace na wyzwanie przygotowuję z parodniowym wyprzedzeniem. Ale uwielbiam, uwielbiam społeczno-towarzyski wymiar wyzwania. Uwielbiam oglądać prace innych, podziwiać ich kreatywne pomysły i to jak bardzo różnorodne ilustracje powstają na wspólny temat. Przeczytaj też: Wyzwanie #project_plant – uczę się malować kwiaty ♥ Dzień 6 – grubosz. Aby uatrakcyjnić rysunek tej prostej roślinki pomyślałam o dorysowaniu sukulentowego terrarium. A gdy szukałam inspiracji trafiłam na takie cudne dekoracje z żarówki – mogłabym mieć takie w domu! „Motyla noga” to hasło na inne wyzwanie – #piszemybrzydkiewyrazy. Dlatego aloes dostał w zestawie tego kolorowego motyla, a ja machnęłam dwa obrazki w jednym 😉 JAK POWSTAJĄ MOJE RYSUNKI? Chciałabym Wam opowiedzieć o moim procesie przygotowywania ilustracji. Nie do końca o samym rysowaniu, bo to u każdego wygląda inaczej ze względu na różny poziom umiejętności. Ale chciałabym podzielić się z Wami tym, jak szukam pomysłów i wymyślam swoje ujęcie tematu, tak aby obrazek był ciekawy. Zaczynam od wyszukiwania inspiracji. Sprawdzam najpierw hasła na Wikipedii – spisuję nazwy łacińskie i angielskie do dalszego wyszukiwania, szukam ciekawostek związanych z danymi roślinami. Dzięki temu na przykład wpadłam na pomysł, aby na ilustracji z agawą pokazać tequilę przygotowywaną z tej rośliny oraz wyczytałam, że echinokaktus nazywany jest „poduszką teściowej”. Pomysłów na ilustracje szukam też na Pintereście. Tutaj jednak ważne jest, aby nie kopiować 1:1 prac innych twórców, ale inspirować się, łączyć różne style i motywy i stworzyć samemu coś nowego. To taka „twórcza kradzież”, jak to pięknie opisał kiedyś Austin Kleon (zobacz o co chodzi tutaj). Przykład – znalazłam piękną i ciekawą ilustrację z ptakami siedzącymi naopuncjach (klik), bardzo mi się ten pomysł połączenia zwierząt i kaktusów podobał, ale ostatecznie moja praca wyglądała zupełnie inaczej, niż rysunek, który mnie zainspirował. Postawiłam na zupełnie inny, bardziej realistyczny styl i szczegółowo przedstawiłam konkretny gatunek ptaka. Wyczytałam bowiem na Wikipedii, że jest taki ptak jak strzyż kaktusowy (cactus wren) o ciekawym wzorze ubarwienia – stwierdziłam, że będzie pięknie wyglądał na tle opuncji. Jeżeli jesteście ciekawi moich pomysłów i interpretacji przygotowanych na następny tydzień wyzwania, to zapraszam serdecznie na specjalnie do tego utworzoną tablicę na moim Pintereście (klik). Zapisuję tam wszystkie zdjęcia z jakich korzystałam i jakie mnie zainspirowały lub podsunęły jakieś pomysły. Być może na podstawie tego, co już tam zebrałam będziecie w stanie zgadnąć i przewidzieć, jakie motywy wplotę do moich rysunków na wyzwanie. Opuncja i strzyż kaktusowy, dzień pierwszy. To chyba mój ulubiony rysunek z tego wyzwania, jestem z niego bardzo zadowolona! Gdy rysowałam opuncję dużo zerkałam na jej zdjęcie – chciałam uchwycić jej trójwymiarowość, to jak padają na nią cienie, jakie ma kolory, jak układają się wypustki z kolcami. W wypadku strzyża pomoc zdjęcia też była konieczna, żeby choć mniej więcej oddać wzory jego pięknego upierzenia. W rysowaniu bardzo ważne jest znalezienie odpowiednich referencji, wzorców. To dlatego, że nasz mózg chodzi na skróty i zamiast przechowywać dokładne obrazy roślin i zwierząt – przechowuje ich symbole. Gdybym chciała tak z głowy narysować na przykład motyla, to miałby on formę symboliczną, tak jak rysują to dzieci. A tak naprawdę motyl ma pewne bardzo charakterystyczne cechy, na które nie zwracamy uwagi, choć patrzymy na te stworzenia wielokrotnie przez całe życie i wydaje się nam, że wiemy, jak wyglądają. Jednak aby uchwycić rzeczywistą naturę zwierząt, roślin i przedmiotów trzeba poświęcić najpierw czas na ich obserwację. Dlatego przed rysowaniem studiuję uważnie fotografie sukulentów. Obserwuję jaką mają fakturę, gdzie są wypukłości, a gdzie zagłębienia, jakie są kolory i kształt kolców, jak pada na roślinę światło, jaki wybrać odcień zieleni. Normalnie nie zwróciłabym na to uwagę, ale to właśnie ta chwila uważności zmusza mój mózg do prawdziwego postrzegania świata do dookoła i sprawia, że łatwiej jest uchwycić na rysunku podobieństwo i cechy charakterystyczne. Oczywiście największe znaczenie ma to w rysunkach w stylu realistycznym, ale przy tych komiksowych i stylizowanych też jest to istotne. Na przykład Echinokaktus, którego rysowałam komiksowo ma pionowo ułożone zagłębienia i wypukłości z których wyrastają kolce, natomiast powierzchnia Mamilarii tworzy siatkę wypustek, z których wyrastają rozetkowate, włochate kolce. Na pierwszy rzut oka obie rośliny to okrągłe, zielone kaktusy, ale jeżeli poznamy je bliżej to zauważamy ich ukryte cechy, poznajemy je bliżej. Mamiliaria – dzień 3 wyzwania, ale mój pierwszy, bo zaczęłam kilka dni wcześniej 😉 Zdjęcie z Pixabay, an którym się wzorowałam. Najbardziej lubię ostatnie ten bardziej realistyczny styl, więcej się dzięki niemu uczę, ale lubię też od czasu do czasu coś bardziej komiksowego. To zdjęcie z Pixabay pomogło mi przyjrzeć się szczegółom budowy echinokaktusa. Rysowanie zaczynam więc od wyszukiwania zdjęć. Najczęściej sprawdzam je na stronie pixabay, ponieważ obrazy z tego serwisu można za darmo wykorzystywać, a zasoby tego „stocka” są naprawdę bogate, dobrze opisane i świetnej jakości. Jeżeli przerysowuję zdjęcie 1:1 w realistycznym ujęciu, z wykorzystaniem charakterystycznych cech zdjęcia, to staram się korzystać z darmowych referencji, żeby nie kraść czyjejś pracy i twórczości – tak zrobiłam na przykład z Haworsją i Mamilarią. Często jednak obserwuję kilka zdjęć i łączę je w jedną ilustrację, tworzę taki miks z którego właściwie nie da się wyodrębnić wzorców. Szczególnie przy bardziej skomplikowanych ilustracjach z większą ilością elementów. Przykładowo do obrazka z agawą oglądałam zdjęcie butelki stojącej na beczce, dwie fotki liści agawy, kilka ujęć kwiatów agawy oraz stockowe zdjęcie limonki. W takich sytuacjach zdarza mi się podpatrywać „grafiki google”, ponieważ finalny rezultat to coś niezależnego i zupełnie nowego względem referencji. Generalnie jednak staram się jak najczęściej używać darmowych zdjęć ze stocków albo z własnej kolekcji fotografii. To zdjęcie zebrało najwięcej komentarzy – dziękuję za wszystkie miłe słowa! ♥ Haworsja i zdjęcie referencyjne. Jak widzicie nie jest identycznie – przede wszystkim dlatego, że tak nie potrafię. A poza tym taki superdokładny fotorealizm mnie nie kręci i nie jest moim celem. Dlatego ogólnie nawet jestem zadowolona z tego rysunku, choć oczywiście nie jest idealnym odwzorowaniem zdjęcia. Chciałabym jednak zwrócić Waszą uwagę na podkręcone kontrasty na rysunku w porównaniu do wzorca – obserwowałam wiele realistycznych prac na grupach i zauważyłam, że warto w rysunku właśnie tak mocniej zaznaczyć światłocienie, niż obserwujemy to w rzeczywistości, bo dzięki temu rysunek lepiej wygląda. Jeśli chodzi o samo rysowanie, to aktualnie moją ulubioną techniką jest łączenie kredek i promarkerów. Zaczynam od ogólnego szkicu ołówkiem. Potem rysuję kontury – jeżeli rysunek ma być realistyczny to linie delikatnie zaznaczam kredką, a w bardziej komiksowym ujęciu sięgam po ulubione cienkopisy Micron, zazwyczaj wybieram grubość 0,1 oraz 0,05. Wymazuje ołówek i zabieram się za kolorowanie markerami alkoholowymi. Uwielbiam je, ponieważ pozwalają na bardzo szybkie pokrycie kolorem dużej powierzchni i stworzenie wstępnego cieniowania. Niestety są dosyć drogie, dlatego nie mam jeszcze pełnej palety kolorów, ale nic nie szkodzi, bo markery można ze sobą mieszać, a tam gdzie wciąż brakuje mi odcienia to dodaję kredki. Używanie samych kredek jest bardzo czasochłonne, ale dodanie ich na wstępnie pokolorowany markerami obrazem oszczędza czas, a jednocześnie pozwala na uzyskanie większej precyzji i bardziej trójwymiarowy, realistyczny efekt. Kredkami dodaję cienie oraz podkreślam najjaśniejsze, oświetlone miejsc. Dodanie nierównomiernie nałożonych kredek na gładką powierzchnię markerów pozwala też na podkreślenie faktury np. piasku lub piór. Przeczytaj też: Markery alkoholowe – wskazówki dla początkujących ♥ Zastanawiałam się nad przygotowaniem mojego pierwszego „speed drawing’u” pokazującego jak rysuję. Nie jestem profesjonalistą, ale w sumie jak na amatora i samouka całkiem spoko mi wychodzi i obserwuję satysfakcjonujące postępy, dlatego pomyślałam, że może ktoś kto uczy się rysować może skorzystać z mojego skromnego doświadczenia. Albo może jesteście po prostu ciekawi, jak takie rysowanie wygląda? Jeżeli tak, to dajcie znać w komentarzu! Musiałabym jeszcze kupić jakiś statyw na telefon umożlwiający nagrywanie kartki w widoku z góry – co polecacie? Niedzielna agawa i tequila. Do tej ilustracji akurat sfotografowałam lineart – jeżeli chcecie, to możecie sobie to zapisać i wydrukować jako kolorowankę. Jak Wam się podoba taki pomysł, jesteście zainteresowani? Jak chcecie to z chęcią przygotuję więcej takich konturów do pokolorowania 🙂 [otwórz obrazek na nowej karcie żeby powiększyć] Zbiór moich przyborów do wyzwania – kredki, markery alkoholowe, automatyczne ołówki, cienkopisy i brushpeny, biały żelopis. No i kawa! Kawa jest ważna 😉 Przez cały miesiąc będziemy wspólnie tworzyć ilustracje z roślinami, a w najbliższym tygodniu tematem przewodnim są polne kwiaty. Śledźcie na Instagramie nasz wspólny hashtag #zenjowewyzwanie oraz oczywiście zapraszam na moje konto @paulinaweiher – codziennie publikuję tam swoje rysunki. Zapraszam Was to udziału w wyzwaniu, choć na jeden tydzień albo nawet parę dni! Atmosfera jaką stworzyła Zenja jest fantastyczna, społeczność zenjowego wyzwania bardzo wspiera, motywuje i inspiruje! Każdy bez względu na poziom zaawansowania świetnie sobie radzi, a co tu dużo gadać – najlepszy sposób, żeby nauczyć się rysować to po prostu działać. Mnie to niesamowicie relaksuje, w chwilach największego stresu po prostu biorę szkicownik, włączam sobie film lub audiobook i odpływam. Uwielbiam to i codziennie nie mogę się doczekać wieczoru, żeby usiąść do rysowania. Może też spróbujecie? 🙂
Każdy kaktus jest sukulentem, jednak nie każdy sukulent jest kaktusem, mimo że wiele z nich bardzo się upodobniło do swoich kolczastych kuzynów. Sukulenty przybierają najprzeróżniejsze kształty, desenie i kolory. Poznaj ich najpopularniejsze rodzaje oraz zasady pielęgnacji. Jak uprawiać i dbać o domowe sukulenty? Sukulenty są łatwe w uprawie i tolerancyjne na zaniedbania. Panuje błędne przekonanie, że o kaktusy i inne sukulenty nie trzeba wcale dbać, a one i tak będą same rosnąć. Niestety nie jest to prawda, trzeba o nie dbać, tak jak o każde inne roślinny doniczkowe. Pielęgnacja kaktusów i innych sukulentów jest jednak nieco inna niż większości roślin, dlatego warto poznać choćby podstawowe zasady. Nie wymagają intensywnej opieki i są polecane dla osób, które często zapominają o podlewaniu roślin. Chyba jedynym błędem jaki możemy popełnić w pielęgnacji sukulentów to nadmierne nawodnienie. Nie ma nic gorszego niż nadgorliwość. Nawet gdy liście lub pędy sukulentów pomarszczą się z braku wody, nie musimy się obawiać. Roślina zadziwiająco szybko odzyska dawną formę, gdy tylko ją podlejemy. Fot. Flower Council Holland 5 zasad uprawy i pielęgnacji sukulentów 1. STANOWISKODo uprawy kaktusów i innych sukulentów na parapecie najlepszą lokalizacją jest okno południowo-wschodnie. Poranne słońce jest zawsze korzystniejsze od popołudniowego, które może przypalać rośliny. 2. PODLEWANIESukulenty nigdy nie powinny mieć stale mokrego podłoża. Pomiędzy jednym, a drugim podlewaniem warto zrobić odstęp, tak by podłoże lekko przeschło. Latem powinno podlewać się je 1-2 razy w tygodniu, a w zimie raz w miesiącu. 3. WILGOTNOŚĆ POWIETRZADobrze się czują w naszych mieszkaniach, nawet w gorących i suchych wnętrzach. Latem lubią spryskiwanie miękką wodą – pomaga to oczyścić je z kurzu. 4. NAWOŻENIELatem należy zasilać je nawozem do sukulentów raz na dwa tygodnie. Nawóz nie powinien zawierać zbyt dużej dawki azotu. 5. PRZESADZANIESukulenty nie wymagają częstego przesadzania. Zabieg ten wykonujemy dopiero w momencie, gdy doniczka robi się za ciasna, zwykle co 3-4 lata. Gotowa ziemia do kaktusów, CACTUS – 3 l Podłoże Substral Cactus to idealnie skomponowana mieszanka torfu wysokiego i niskiego, piasku kwarcowego i keramzytu stworzona specjalnie dla kaktusów i sukulentów. Odpowiednio dobrane składniki gwarantują doskonałą przepuszczalność podłoża. Kup online w naszym sklepie! Rodzaje sukulentów uprawianych w domach Sukulenty posiadają zdolność do magazynowania wody w mięsistych organach zawierających specjalną tkankę wodną, tzw. miękisz wodny, dlatego też są dobrze przystosowane do suchych warunków. Zwykle mają mięsiste liście lub łodygi, czasem jedne i drugie. Nazwa sukulenty pochodzi od łacińskiego słowa succus, oznaczającego sok. Sukulenty to rośliny bardzo trudne do zdefiniowania. Należą do różnych rodzin botanicznych. Różnią się znacznie wyglądem i kształtem. Zależnie od miejsca, w którym rośliny gromadzą zapasy wody sukulenty dzielimy na liściowe i pędowe. Sukulenty liściowe Magazynują wodę w zgrubiałych liściach, pokrytych grubą warstwą kutykuli czyli wosku ograniczającego parowanie. Sukulenty liściowe są charakterystyczne dla pustyń afrykańskich. Należą do nich np. aloesy (Aloe) z rodziny złotogłowowatych (Asphodelaceae) - dawniej liliowatych (Liliaceae) oraz grubosze (Crassula) i inni przedstawiciele rodziny gruboszowatych. Sukulenty pędowe Gromadzą wodę w zgrubiałych pędach, ich liście zwykle przekształcone są w ciernie. Kaktusy - najbardziej typowe i popularne sukulenty łodygowe, występują na pustyniach Ameryki, brak ich na kontynencie afrykańskim. Fot. Flower Council Holland Czy kaktusy są sukulentami? Tak, każdy kaktus jest sukulentem, jednak nie każdy sukulent jest kaktusem. Główna różnica polega na tym, ze kaktusy posiadają areolę – miejsce, z którego wyrastają ich ciernie. Generalnie, większość kaktusów posiada ciernie, a większość sukulentów ich nie ma. Są jednak liczne wyjątki od tej reguły – np. Pachypodium (Pachypodium) nie posiada areoli, a ciernie wyrastają prosto z najważniejszych rodzin sukulentów należą: kaktusowate (Cactaceae), gruboszowate (Crassulaceae), przypołudnikowate (Aizoaceae), wilczomleczowate (Euphorbiaceae) - do tej rodziny należą także inne popularne rośliny doniczkowe, jak kroton (Codiaeum) i poinsecja, gwiazda betlejemska (Euphorbia pulcherrima) - nie są one jednak sukulentami. Najpopularniejsze sukulenty do uprawy w domu W uprawie doniczkowej w mieszkaniu najlepiej wybrać gatunki doskonale do tego przystosowane. Na okiennych parapetach doskonale odnajdą się agawa (Agava) i aloes (Aloe), eszeweria (Echeveria) i wilczomlecz (Euphorbia), patyczak (Rhipsalis), żywe kamienie (Lithops), grubosze (Crassula) i niezliczone gatunki kaktusów (Cactaceae). Agawa (Agava) Fot. The Flowers & Plants Association Należy do rodziny agawowatych (Agavaceae). Jest sukulentem liściowym – magazynuje wodę w mięsistych liściach. Aloes (Aloe) Fot. SXC Należy do rodziny złotogłowowatych (Asphodelaceae, a dawniej Liliaceae). Jest sukulentem liściowym – magazynuje wodę w mięsistych liściach. Eszeweria (Echeveria) Fot. Biuro Kwiatowe Holandia Należy do rodziny gruboszowatych (Crassulaceae). Jest sukulentem liściowym. Wilczomlecz (Euphorbia) Fot. The Flowers & Plants Association/ Należy do rodziny wilczomleczowatych (Euphorbiaceae). Jest sukulentem pędowym – magazynuje wodę w mięsistych pędach. Rhipsalis, patyczak (Rhipsalis) Fot. The Flowers & Plants Association/ Należy do rodziny kaktusowatych (Cactaceae). Jest sukulentem pędowym – gromadzi wodę w mięsistych pędach. Litopsy, żywe kamienie (Lithops) Fot. The Flowers & Plants Association/ Należą do rodziny przypołudnikowatych (Aizoaceae). Są sukulentami pędowymi – magazynują wodę w mięsistych pędach. Grubosz (Crassula) Fot. Biuro Kwiatowe Holandia Należy do rodziny gruboszowatych (Crassulaceae). Jest sukulentem liściowym – magazynuje wodę w mięsistych liściach. Kaktusy (Cactaceae) Fot. Biuro Kwiatowe Holandia Kaktusy są sukulentami pędowymi – gromadzą wodę w mięsistych pędach. Tekst: Redakcja zdjęcia: Biuro Kwiatowe Holandia
jak zrobić obraz z sukulentów